piątek, 16 października 2015

Biotherm Blue Therapy Eye

Moj pierwszy pelnowymiarowy produkt Biotherm. Potrzebowalam akurat jakiegos mazidla pod oczy. Skuszona pochlebnymi recenzjami postanowilam nabyc ten oto kremik. 
Biotherm Blue Therapy Eye. 


Krem pod oczy redukujący oznaki starzenia się skóry. Skóra wokół oczu jest najbardziej narażona na działanie czasu, potrzebuje intensywnego nawilżania. Krem zapewni odpowiedni poziom nawilżenia, zmniejszy widoczność zmarszczek i ujędrni skórę wokół oczu. Opuchnięcia i cienie zostaną zlikwidowane.
To bylo tak w ramach reklamy. 
Krem do najtanszych nie nalezy, ale cena jak na Biotherm w granicach normy. W Belgii zaplacilam za niego ok. 35€
Uzywalam go z malymi przerwami zawsze na wieczor, az do momentu kiedy definitywnie powiedzielismy sobie dosc. Podchodzilam do niego dwu- a moze trzykrotnie. Powod byl taki, ze niestety nie polubilismy sie, gdyz mozna by powiedziec, ze mnie uczulil. Nie byl to jeden ani drugi raz, ale niestety notorycznie po kazdym uzyciu piekly mnie oczy do tego stopnia, ze czasami po prostu go zmywalam. Nie wiem czy to moje slepia sa przewrazliwione, czy takie mialobyc zadanie tego kremu? Jednak nakladanie kremu ma byc przyjemnoscia a nie katorga...yhh...
Tym samym zamiast w jakikolwiek sposob likwidowac zmarszczki to je tylko poglebial. Skora pod oczami stala sie zaczerwieniona i sucha jak wior. 


Na pierwszy rzut oka wygladal jak poczciwy dobry krem. 
Niestety nie przypadlismy sobie do gustu i w mniej wiecej pol opakowania pozegnalismy sie definitywnie. 
No coz dalej bede szukac tego jedynego. :)

sobota, 10 października 2015

Lirene Babassu Oil Duo - nawilzanie

Bedac w Polsce zawsze musze pobuszowac po sklepach i obkupic sie w nowe mazidla i inne damskie bibeloty. Tym razem przywiozlam sobie nowosc na rynku. 
Lirene Babassu Oil Duo - nawilzanie.


Bardzo lubie ta firme i jak do tej pory nie zawiodlam sie na niej. 


Babassu Oil Duo-nawilżenie – Łagodzący emolientowy krem z olejkiem na dzień i na noc
Lirene Babassu Oil Duo-nawilżenie zawiera połączenie olejku z babassu i witaminy E, dzięki czemu koi i nawilża skórę suchą i normalną. Olejek z babassu intensywnie nawilża i działa łagodząco na zaczerwienioną i podrażnioną skórę. Dzięki właściwościom emolientowym, tworzy na powierzchni skóry ochronny film, który zmiękcza i wygładza naskórek, jednocześnie zabezpieczając przed odparowaniem wody. Witamina E jest bardzo skutecznym antyoksydantem, neutralizującym wolne rodniki. Pomaga wzmocnić ochronną warstwę lipidową, zapobiegając uszkodzeniom oraz utracie nawilżenia i elastyczności.
  • Głębokie nawilżenie. Formuła kremu zawiera składniki, które zatrzymują wodę w głębszych warstwach skóry, a jednocześnie intensywnie zmiękczają i uelastyczniają naskórek, zabezpieczając go przed przesuszeniem.
  • Działanie kojące. Krem działa kojąco, łagodzi podrażnienia, a jednocześnie przywraca optymalny poziom nawilżenia, komfort i zdrowy, promienny wygląd.
  • Skuteczna regeneracja. Składniki o właściwościach emolientowych tworzą na powierzchni skóry lipidową warstwę okluzyjną, która chroni przed uszkodzeniami i sprawia, że procesy odnowy i regeneracji przebiegają prawidłowo.




Powiedzialabym, ze najwieksza zaleta kremu jest nawilzanie. Za tak smieszna kwote niecalych 20 zl za 50 ml, robi naprawde dobra robote. Jesli chodzi o ukojenie skory, to prawde mowiac nie wiem, bo nie mam skory suchej, tylko mieszana. 
Zapach bardzo przyjemny i delikatny, ledwo wyczuwalny. 


Bardzo szczelnie zamkniety i co mnie cieszy, bynajmniej zaden macacz drogeryjny nie wkladal tam swoich paluszkow :)
Po nalozeniu trzeba chwilke odczekac, zeby porzadnie sie wchlonal.
Zuzylam juz pol opakowania i nie zapchal mnie, a za to ogromny plus.
Bardzo fajnie wygladza i zmniejsza zaczerwienienia. 


Ciekawe desingerskie opakowanie, z ktorego bardzo latwo wydobyc nawet resztke produktu. 
Mozna stosowac na dzien i na noc. Ja stosuje tylko na dzien i przy tym trybie jest on bardzo ekonomiczny. 

Poniewaz jestem typem odkrywcy a dodatkowo mam kilka innych zalegajacych kremow, tymczasowo nie zakupie kolejnego opakowania. Moge go w 100% polecic. Za ta cene taka jakosc :) Inne firmy niech sie tylko ucza:)




środa, 7 października 2015

Lierac - rozświetlający tonik witaminowy

Przed nastaniem zupełnej jesieni postanowilam, ze nie zakupie zadnego nowego kosmetyku dopoki nie zuzyje tego co na polce zalega. Oczywiscie slowa nie dotrzymalam i kupilam kilka nowych rzeczy, ale z racji, ze mam jeszcze "starocie", wiec postanowilam sie choc troche swojej obietnicy trzymac i zuzyc najpierw to co juz od dawna czeka na swoja kolej. Tu akurat slowa dotrzymalam :) jupi
Lierac rozswietlajacy tonik witaminowy. 




Opis producenta:
Laboratoria LIERAC stworzyly nowa game produktow do demakijazu, laczacych oczyszczanie z działaniem wzmacniajacym naturalna ekoflore skory. 
LIERAC TONIQUE ÉCLAT to delikatny tonik o świeżym cytrusowym zapachu. Formuła bez dodatku alkoholu. Jego formuła została wzbogacona w ekstrakty o właściwościach energetyzujących, rozświetlających i spowalniajacych proces starzenia.

Glowne skladniki i ich dzialanie:
  • kompleks ECOSKIN złożonyz probiotyków (Lactobacillus casei i Lactobacillus acidophilus)oraz ekstrakt z Yakon zwany roślinnym miodem Inków, pomaga przywrócić równowage naturalnej ekoflory skóry oraz stymuluje jej mechanizmy obronne
  • esktrakty z MAKU i CZERWONEJ POMARAŃCZY dodają skorze energii, wygładzają i nawilżają
Skladniki:
WATER (AQUA), GLYCERIN, POLOXAMER 184, CITRUS AURANTIUM DULCIS (ORANGE) JUICE, SUCROSE LAURATE, 
ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, PAPAVER RHOEAS PETAL EXTRACT, SORBITOL, LACTIC ACID, POLYMNIA SONCHIFOLIA ROOT JUICE, SUCROSE DILAURATE, MALTODEXTRIN, LACTOBACILLUS FERMENT, PANTHENOL, CITRIC ACID, PCA, BHT, SODIUM BENZOATE, PROPYLENE GLYCOL, TETRASODIUM GLUTAMATE DIACETATE, SUCROSE TRILAURATE, GLYCOLIC ACID, MALIC ACID, FRAGRANCE (PARFUM), SODIUM SALICYLATE, PHENOXYETHANOL, PYRUVIC ACID, TARTARIC ACID, CAPRYLYL GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, SORBIC ACID



Cena ok. 16€ za 200 ml
Jest to moje drugie opakowanie, w szczegolnosci urzekl mnie zapach. Kiedy rano nie moglam sie dobudzic i isc do pracy, jakos wyjatkowo motywowal mnie jego zapach. Kojarzy mi sie ze sloncem, wakacjami. Jest lekki i cytrusowy, energetyzujacy. 



Cena jak na tonik dosc zawrotna, ale jeszcze da sie przelknac. Tym bardziej, ze nalezy do wydajnych produktow. Codzienne stosowanie rano wystarczylo mi na jakies ok. 2,5 - 3 miesiace. 
Dodatkowym atutem jest z pewnoscia bardzo praktyczna pompka, ktora nie rozpryskuje produktu dookola, a dokladnie celuje w wacik. Mi wystarczalo dozowanie 2 porcji. 


Jest on na tyle delikatny, ze spokojnie mozna nim przetrzec oczy, bez obawy o podraznienia. Pozostawia skore fajnie oczyszczona, nie powoduje uczucie sciagniecia. Jezeli chodzi o efekt rozswietlenia to jak dla mnie pic na wode. Nie zauwazylam, zeby moja skora po nim promieniala. Zwykle po tonikach nie dostrzegam ogromnej odmiany, a ewentualnie jedynie co moglby zrobic to mnie zapchac, a tego nie zrobil :) 
Moge polecic go wszystkim, bo fajnie nawilza, czyli do kazdego rodzaju skory.