No i przyszła długo wyczekiwana przeze mnie niedziela. Pierwsza niedziela adwentowa 🌟🎄. Zgodnie z tym zwyczajem zapalilismy już pierwsza świeczkę w stroiku adwentowym, który wraz z panem ślubnym własnoręcznie zrobilismy😃
Trochę było z nim zabawy, gdyż na samym początku nie chciał sie trzymać jako całość, ale po kilku przejściach skleilismy go klejem z pistoletu, który polecam do tego typu robótek.
Wprost uwielbiam tego typu zabawy😄😍 Dodatkowo wyciągaliśmy wszystkie świąteczne świecidełka i reszta domku została rownież udekorowana
Tak prezentują sie schody
Kącik dla Afi rownież został przystrojony
Okno w kuchni
Ta bombka została zrobiona przez moja mamcie
I widok po zgaszeniu światła
Wprost kocham święta i dla mnie jest to niesamowita okazja delektowania sie ciepłem domu. Latem nie mamy ochoty wieczorem posiedziec przy lampce wina i świecach, dlatego nadrabiam to zimą:)
Ściskam Was mocno
suzhou25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz